Parapety wewnętrzne :D
Nooo...śmiało można robić parapetówkę bo parapety już są :) Wczoraj mąż je zamontował, teraz trzeba jeszcze tylko posprzątać po jego pracy i gotowe :)
a tutaj parapet z garażu... jeszcze z folią
Nooo...śmiało można robić parapetówkę bo parapety już są :) Wczoraj mąż je zamontował, teraz trzeba jeszcze tylko posprzątać po jego pracy i gotowe :)
a tutaj parapet z garażu... jeszcze z folią
Wkońcu mamy wylewki :D wczoraj Panowie szybko uporali się i dzisiaj byłam na pierwszej przechadzce po moich podłogach :) Jest super...wkońcu nie ma tych wszystkich rurek i kabli, na które trzeba było wcześniej uważać, a i można spokojnie pozamiatać nie przejmujać się, że coś wejdzie między rurki albo pod nie. A o to i efekty...
Na ten rok zakończyliśmy prace, a przynajmniej te grubsze :) Może w zimie jeszcze jakieś drobnostki uda się zrobić :)
Taaak! Wkońcu po długich i ciężkich oczekiwaniach doczekaliśmy się Panów od podłogówki :) Naszczęscie została im jeszcze tylko łazienka u góry i koniec :) A oto i efekty dotychczasowej pracy...
salon
kuchnia
wiatrołap
łazienka na dole
pokój
Jeej...mamy wkońcu bramę :) trzeba jeszcze tylko usunąć ramę starej bramy i obrobić styropianem wokoło i bedzie pięknie :)
Pozostało nam teraz czekać na Panów do rozłożenia podłogówki, a później już tylko wylewki :)
Zaczynami powoli układać styropian pod wylewki, wolno to idzie bo jedynie wieczorami mąż rozkłada...wiadomo, jak zrobisz samemu to bedziesz miał pewnosc, że jest to dobrze zrobione ;) cały czas czekamy jeszcze na bramę garażową, która prawdopodobnie ma być już w tym tygodniu :)