Mamy już płytki do górnej łazienki :) szybciej niż się spodziewaliśmy ale... no właśnie zawsze jest jakieś "ale".... po pierwsze to to, że wszystko jest na budowie wyzaczynane i może...jak się uda to w nastepnym tygodniu zacznie się układać płytki, a po drugie to różnia się one grubością.... białe mają 8mm a te ciemne 1cm... i tu się zabawa zaczyna bo...reklamować tego nie ma sensu... powiedziano nam, że 'takie są' po prostu te płytki i następna partia też taka by przyszła, a projekt łazienki wygląda tak, że sa poprzeczne pasy z ciemniejszych płytek więc siłą rzeczy różnicę będzie widać. Nie pozostaje nic innego jak pod białe dawać więcej kleju, a co za tym idzie samo układanie zajmie więcej czasu...
zdjęcia trochę nie wyraźne bo robione telefonem i wieczorową porą
w każdym bądź razie mają one wyglądać tak:
a tutaj juz grzejnik w dolnej łazience... nareszcie zamonotwany a nie pląta się gdzieś po budowie
no i kuchnia doczekała sie regipsów